Felieton Dariusza Wółkiewicza o “frankowcach” – szczurach doświadczalnych systemu bankowego. Z celnymi analogiami:
Wyobraźmy sobie ministerstwo zdrowia jakiegoś kraju dopuszczające do obrotu lek, który należy zażywać przez 30 lat. Wyobraźmy sobie, że ministerstwo zdrowia robi to w sytuacji, kiedy uprzednio nie był badany wpływ tego leku na organizm przez okres 30 lat, w istocie zatem nie ma wiedzy jak ten lek będzie działał. Co więcej – owo ministerstwo nakazałoby firmom farmaceutycznym aby informowały pacjentów o ryzyku wynikającym z 1-rocznego działania tego leku.